Szklarska Poręba i ta część te pasma Sudetów – dzień drugi…
To nie jest pierwszy a kolejny z kolejnych pobytów, pobytów moich (naszych) u podnóża a i w samych „Górach Olbrzymich”. Tak Sudety jeszcze nie tak dawno temu były nazywane. Przypominam o tym fakcie, bo pamięć ludzka się zaciera i to co dawniejsze zazwyczaj ulega zapomnieniu.Tak jak wspominałem, nie pierwszy raz gościmy w tym uroczym, urokliwym miejscu. Za każdym razem odkrywamy atrakcje na nowo a zapewniam, że jest czym oko ucieszyć, za każdym razem jest co podziwić, jest co podziwiać. Tak będzie jak mniemam i tym razem. Za każdym razem zabieram ze sobą ulubioną książkę (oczywiście w wersji elektronicznej pdf w podręcznym tablecie) Stanisława Bełzy (z zawodu adwokat, z zamiłowania pisarz, podróżnik, odkrywca ale i a może przede wszystkim z umiłowania działacz patriotyczny w okresie tzw. „nocy rozbiorów” – żyjący w XIX wieku) „To on właśnie zafascynowany urokiem tych terenów napisał książkę „W Górach Olbrzymich” wydaną w 1893 w Warszawie u Gebethnera i Wolfa (źródło; polona.pl). Tak na zachęte bo może kogoś z czytających ten tekst zaciekawi… skany do wglądu zamieszczam a i jeszcze tak dla przypomnienia kilka słów o autorze.
Stanisław Bełza, o czym możemy przeczytać w dostępnych, powszechnych źródłach, był synem Józefa (o ojcu przy innej okazji napiszę więcej), matką była Augusta Bogumiła Teofila z Ostrowskich. By nie wdawać się zbytnio w szczegoły familijne, bo to ani czas ani pora, dodam tylko, że był on bratem Władysława Bełzy ( poeta neoromantyczny, piszący w duchu patriotycznym, nazywany piewcą polskości). Myślę, że przy tej okazji i o autorze i jego zacnej familii już dosyć…
Dodam jeszcze tylko tak bardziej (jak to się mówi) z kronikarskiego obowiązku, iż dodatkowo w poznawaniu rzeczywistości zastanej tu i teraz pomocne mi są dostępne stare fotografie (dokumenty przeszłości) – bo jaka Szklarska Poręba jest a okolice są każdy widzi…
Poza tym lubię też chodzić, zwiedzać porównywać z podręczym przewodnikiem po Szklarskiej Porębie i okolicy, okolicach wydanym w 1946 roku (źródło; polona.pl).Były to czasy kiedy jeszcze czuło się tu to dawne życje i żyli ludzie, których już nie ma…